Dzisiaj na szybkości złapałam kilka małych rzeczy. Nie miałam zbyt wiele czasu na porządne zakupy, mam nadzieję, że nadrobię w przyszłym tygodniu.
Skrzyp Optima forte + masażer do skóry głowy- napaliłam się szczególnie na masażer, dlatego musiałam od razu lecieć do Biedronki, żeby czasem mi go nie zwinęli :P Co do kapsułek to jeszcze nie wiem, czy będę je brać, bo po ostatnim takim suplemencie miałam powyrzucane bąble na rękach :/ (9,99 zł)
Celia, Maski do włosów: Głęboko nawilżająca, Intensywnie regenerująca- były po 80 gr, wydaja się mieć fajne składy więc wzięłam na spróbowanie :) (0,80 gr/szt.)
Yves Rocher, Mleczko do demakijażu- niedawno na blogu Słomiany zapał widziałam jak Ernestyna chwaliła się kosmetykami Yves Rocher, które zakupiła w jednym ze sklepów typu "wszystko po X zł". Weszłam dziś do jednego, daleko szukać nie musiałam- przy kasie były miniaturki 50 ml mleczka i toniku :) Toniku nie brałam bo był już po dacie, mleczko jest jeszcze ok :) (1,50 zł)
Na pewno muszę jeszcze odwiedzić Rossmann i wrócić do Biedronki po peelingi :)
No i na razie tyle :) Do następnego :*
mam taki masażer od wieków nieużywany w półce ;) oj też muszę się udać w końcu do tej Biedrony... ;)
OdpowiedzUsuńJa też się wybrałam na zakupy do biedronki, ale zakupiłam olej lniany. Na masażer jakoś się nie skusiłam. A o skrzypie ostatnio pisałam na swoim blogu ;) Właśnie różne nieciekawe efekty uboczne można zaobserwować w/na swoim organizmie podczas suplementacji nim.
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w masowaniu skalpiku(mi by się nie chciało;)
może i ja skuszę się na ten masażer :)
OdpowiedzUsuńNa masażer i ja się skusiłam :D Już rano byłam w Biedronce :P
OdpowiedzUsuńMaski Celia gdzie kupiłaś//
OdpowiedzUsuńw takim malutkim sklepie przemysłowo-kosmetycznym :)
UsuńZ celii lubie regeneracyjną:D Masażer też mam!;D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten masażer:)
OdpowiedzUsuń