środa, 20 czerwca 2012

Garnier Mineral- Intensive 72h.


Hej :) 

Dwa tygodnie temu dowiedziałam się, że za pomocą strony Garniera zostałam wybrana do testów nowego antyperspirantu roll-on: Intensive 72h. Testuje go już jakiś czas, więc postanowiłam podzielić się tutaj swoimi spostrzeżeniami na jego temat. Tym bardziej, że jest to, jakby nie było nowość i może komuś przyda się ta recenzja :) 




Opis producenta: 

Dzięki koncentracji składników aktywnych, Garnier Intensive 72h, reguluje szczytowe momenty potu w okresach intensywnej aktywności.
Bez alkoholu, bez parabenów.
Testowany pod kontrolą dermatologiczną

Skład: 

AQUA/WATER, ALUMINUM CHLOROHYDRATE, CETEARYL ALKOHOL, CETEARETH-33, PARFUM/FRAGRANCE, PERLITE, GERANIOL, LINALOOL, DIMETHICONE, METHYLISOTHIAZOLINONE, ALPHA-ISOMETHYL, IONONE, COUMARIN, PHENOXYETHANOL, LIMONENE, CITRONELLOL, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, BENZYL  ALCOHOL, BENZYL SALICYLATE.

Moja opinia: 

zalety: 
  • fajne poręczne opakowanie, dostosowane do kształtu dłoni 
  • niewielka nakrętka, która umożliwia szybie otwarcie i zamknięcie 
  • szybko się wchłania
  • nie pozostawia śladów na ubraniu
  • zapobiega powstawaniu przykrego zapachu potu
  • nie zawiera alkoholu i parabenów

wady: 
  • nie podoba mi się jego zapach- ale to już chyba kwestia gustu, bo moja mama się nim zachwyca :) 
  • co do zapobiegania potliwości- w przypadku braku aktywności, czy jak teraz upałów- dobrze sobie radzi, ale w momencie wzmożonej aktywności niespecjalnie chroni przed potem...
  • no i niestety mnie uczulił- ale to również jest kwestia osobnicza, bo mnie uczula większość antyperspirantów...:(

Używałyście go już? Macie ochotę go na sobie wypróbować? :)
Buziaki :* 




Edit: Jak już wyżej wspomniałam antyperspirant mnie uczulił, ale w momencie pisania notki podrażnienie było niewielkie. Jednak to co się potem działo z moją skórą pod pachami to istna tragedia! Żaden roll-on jak dotąd mi takiego pogromu na skórze nie zrobił! Jeśli macie tak wrażliwą skórę jak moja to polecam Wam omijać go szerokim łukiem w drogerii ;/

5 komentarzy:

  1. ja się zniechęciłam do garniera jak używałam antyperspirantu do czarnych ubrań i zostawiał niestety białe plamy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi niestety nie pasują żadne antyperspiranty z tych najbardziej znanych i szeroko reklamowanych...;)

      Usuń
  2. mnie również uczulił nie wiem czemu skoro używałam już wielu antyperspirantów z tej serii.Zostawia pod pachami czerwone duze plamy ktore strasznie swędzą.W czym może tkwić problem?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupiłam w promocji za 7 zł i nawet mi odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  4. Używałam go długo, i wszystko było w porządku i radził sobie z moim poceniem ;/, jakiś czas temu zaczął mnie uczulać - tak jak napisałaś w notce. Chciałabym zmienić go na jakiś sprawdzony, dobry antyperspirant (tymczasowo używam dove), jesteś w stanie coś polecić? Będę bardzo wdzięczna

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za odwiedziny mojego bloga :)
Będzie mi jeszcze milej, jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)
Pozdrawiam :*