środa, 28 listopada 2012

Hairs again.


Dziś kolejna porcja włosowych inspiracji. Muszę chyba napisać list do św Mikołaja i poprosić, żeby moja włosy wyglądały, tak jak któreś z poniższych :) 

Miłego oglądania :)
















zdjęcia pochodzą ze strony tumblr.com 

:* 

poniedziałek, 26 listopada 2012

Pytanie półproduktowo-zakupowe.


Słuchajcie mam pytanie, szczególnie do dziewczyn, które robią zakupy w sklepach pólproduktowych. Zbliża się dzień darmowej dostawy (3 grudnia) i dlatego chciałabym się dowiedzieć, czy któreś ze sklepów z półproduktami biorą w nim udział? Szukam szukam i nie mogę znaleźć takiej informacji :P 

Będę wdzięczna za odpowiedź :*

Włosowy tygodnik pielęgnacyjny (5)- tydzień naturalny.


Między tym postem z serii WTP a ostatnim zostaje tydzień przerwy- a to z racji tego, że byłam chora i w ciągu tego czasu włosy umyłam tylko raz, szamponem brzozowym Barwy. 
Z racji tego, że podczas choroby wspomagałam się również wszelkimi domowymi sposobami leczenia, wpadł mi do głowy pomysł, aby przez tydzień używać tylko naturalnych sposobów pielęgnacji włosów (no, pomijając płyn Facelle :P). Jak to wyglądało:  

Tydzień 19-25.11.2012 

Poniedziałek, 19.11 

- mycie: płyn Facelle 
- maska z siemienia lnianego 

Wtorek, 20.11 

- mycie: płyn Facelle 
- płukanka szałwiowa 

Środa, 21.11 

oliwa z oliwek na noc 

Czwartek, 22.11 

- mycie: płyn Facelle 
- maska miód+ śmietana 
- płukanka rumiankowa 

Piątek, 23.11 

Nic. 

Sobota, 24.11 

- mycie: płyn Facelle 
- płukanka miętowa 

Niedziela, 25.11 

- mycie: płyn Facelle 
- maseczka żółtko+ olejek rycynowy+ cytryna 
- płukanka z siemienia lnianego 


Chyba taki tydzień pielęgnacji będę powtarzać co jakiś czas, próbując kolejnych przepisów na domowe kosmetyki, bo moje włosy chyba tego potrzebują :) 


:*

środa, 21 listopada 2012

Czytu, czytu :)


Dziś kolejny post książkowy, w którym pokażę Wam co ze sobą przyniosłam z biblioteki :)



Jej książki biorę w ciemno, o ile zobaczę że znajdują się na półce. Niektóre z nich czytam nawet po 2-3 razy :) 



Ktoś ostatnio u siebie na blogu polecał książki Tess Gerritsen (już nie pamiętam kto i gdzie :P). U siebie znalazłam jak na razie tylko Chirurga, jak przypadnie mi do gustu to będę polować na inne. Thrillerem medycznym nie pogardzę ;)  


I jeszcze jedna:





Książka + kocyk + kakao = idealny sposób na spędzenie długich jesiennych wieczorów :)  

A Wy przeczytałyście ostatnio książkę, która szczególnie przypadła Wam do gustu? ;) 


:*

sobota, 17 listopada 2012

Mój nowy przyjaciel :)


Dzisiaj przedstawiam Wam mojego nowego ulubieńca, którym stał się antyperspirant Isae. Można go zakupić w Biedronce za zawrotną cenę 2,89 zł :)  




Skład: 



Wspominałam już wcześniej, że moja skóra pod pachami od pewnego czasu stała się bardzo wrażliwa i tak naprawdę do tej pory znalazłam dwa antyperspiranty, które jej nie podrażniają: Isae i Ziaję Activ (o której możecie przeczytać tutaj).  


Moja opinia: 

zalety: 
  • przede wszystkim: nie podrażnia 
  • bardzo przyjemnie pachnie 
  • zapobiega przykremu zapachowi 
  • ma ładne opakowanie :) 
  • kosztuje grosze- jak wcześniej pisałam 2,89 zł za sztukę 
  • dostępność- w każdej Biedronce 

wady: 
  • osobom, które mają większy problem z potliwością może nie zapewniać odpowiedniej ochrony przed poceniem... 



Dla mnie jest to bardzo dobry kosmetyk :) Na stałe zagościł już w moich zbiorach :)  

:*



piątek, 16 listopada 2012

Pharmatheiss Granatapfel.


Niedawno dostałam wiadomość od zespołu PR, który zajmuję się między innymi firmą Zdrovit, z propozycja testowania kosmetyków Pharmatheiss Cosmetics, a dokładnie serii pielęgnacyjnej z granatem. Oczywiście zgodziłam się wziąć udział w testach. A dzisiaj rano kurier dostarczył mi paczuszkę z kosmetykami :)

Po rozpakowaniu papierów, moim oczom ukazało się urocze pudełeczko, a w środku: 



Prawie jak prezent gwiazdkowy :)


Chyba pierwszy raz w życiu dostałam tak pięknie zapakowaną paczuszkę. Miło jest, że ktoś się stara jeszcze bardziej urozmaicić samą treść przesyłki ładnym opakowaniem, które wywołuje banan na twarzy jak u dziecka :P (przynajmniej w moim przypadku :P).



Co konkretnie było w środku?




1- Granatapfel Vitaldusche- orzeźwiający żel pod prysznic. 
2- Granatapfel Handpflegecreme- krem do rąk. 
3- Granatapfel Straffende Tagespflege- krem ujędrniający ma dzień.  
4- Granatapfel Straffende Koperbutter- ujędrniające masło do ciała.  


Zabieram się za testowanie, a Was zapraszam za jakiś czas na recenzję :) 


Miałyście kiedyś do czynienia z tymi kosmetykami? Jak Wasze wrażenia? :) 

:*

wtorek, 13 listopada 2012

Marion 14-dniowa terapia WZMACNIAJĄCA: czas start! :)


Wpadłam dzisiaj przelotem do drogerii, wchodzę paczę- JEST :D  Czytałam o tym nowym produkcie Marion już jakiś czas temu, ale dopiero dziś pierwszy raz natknęłam się na te ampułki w drogerii. Wybrałam terapię WZMACNIAJĄCĄ dla włosów osłabionych po zabiegach chemicznych, wypadających, kruchych i łamliwych- czyli na ten czas dla moich włosów odpowiedni kosmetyk. 



Opakowanie zawiera 5 ampułek, które powinno się stosować odpowiednio: w pierwszym tygodniu co dwa dni, w drugim co trzy (czyli na pierwszy tydzień 3 ampułki, na drugi- 2). 


Jak używać: 



Terapię zaczynam już dziś, więc za dwa tygodnie zdam Wam relacje z tego jak się sprawdziły :) 

Buziaki :**

poniedziałek, 12 listopada 2012

Włosowy tygodnik pielęgnacyjne (4)+ jeszcze raz Liebebster blog


Tydzień 5-11.11.2011 


Poniedziałek, 5.11 

- mycie: płyn Facelle 
- odzywka: Garnier awokado&karite 
- płukanka szałwiowa 

Wtorek, 6.11 

- mycie-szampon Babydream 
- odżywka: Gliss Kur 19 składników 

Środa, 7.11 

- mycie: szampon Barwa brzozowy 

Postanowiłam umyć włosy dobrze myjącym szamponem, nie nakładając później maski ani odżywki, w celu sprawdzenie faktycznego stanu włosów bez "ulepszaczy" :) Co stwierdziłam: włosy oczywiście szczególnego szału nie robią, ale spodziewałam się dużo gorszego efektu- czyli jak na razie jest ok ;) 

Czwartek, 8.11 

- oliwa z oliwek na noc 

Piątek, 9.11 

- olejek łopianowy Green Pharmacy na 30 min przed myciem
- mycie: płyn Facelle 
- maska Gloria ulepszona aloesem i gliceryną 
- płukanka z siemienia lnianego 

Sobota, Niedziela, 10-11.11 

Nic. 




Po odpowiedzi na ostatnie TAGi zostałam nim jeszcze raz wyróżniona przez M.inę za co dziękuję ;*  

Dokładne zasady i otagowane przeze mnie osoby przedstawiłam post niżej :)



1. Twój KWC
Mam ich kilka, m.in maska Gloria i płyn Facelle :) 
2. Kawa czy herbata? 
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, bo lubię jedno i drugie :) 
3. Jaki jest Twój ulubiony film? 
Tu też mam dużo ulubionych, m.in Pacyfikator, wszystkie części Step Up, czy Szósty zmysł. 
4. Jak długo prowadzisz bloga i co skłoniło Cię do jego założenia? 
Bloga prowadzę już (albo dopiero :P) trochę ponad pół roku, a założyłam go z chęci posiadania swojego małego, kosmetycznego zakątka :) 
5. Twoja największa słabość a czemu potrafisz się skutecznie oprzeć? 
Moją największa słabością jest kupowanie kosmetyków do włosów (:D) a oprzeć się potrafię np jedzeniu słodyczy.
6. Morze czy góry? 
Odpowiadałam już wcześniej: i morze i góry :) 
7.Balsam czy olejek do pielęgnacji ciała? 
Balsam :) Olejek stosuje tylko w wypadku, gdy moja skóra jest szczególnie wysuszona. 
8. Ulubiona bajka z dzieciństwa? 
Krecik :P 
9. Twój największy autorytet? 
Nie mam jednej konkretnej osoby. Podziwiam ludzi, którzy w każdej sytuacji są nastawieni optymistycznie do świata i tych którzy wytrwale dążą do spełniania swoich marzeń.  10. Zakupy przez Internet czy stacjonarnie? (ogólnie, chodzi o całokształt) 
Stacjonarne ;) Lubię przed zakupem dotknąć, dokładnie obejrzeć ;) 
11. Jakimi priorytetami kierujesz się w życiu? 
Uczciwość, szczerość, wierność.  


:*

niedziela, 11 listopada 2012

Odpowiedź na TAG Liebster blog x2.


Zostałam otagowana dwa razy. Dziękuję i zapraszam do lektury :) 


Zasady: 
,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."


Pierwsza była san.su.si

1. Jeśli mogłabyś zmienić w swoich włosach jedną ich cechę, co by to było ? 
Na pewno chciałabym żeby były jednoznaczne- proste albo kręcone. Posiadam włosy pośrednie, które raz same z siebie są proste, innym razem falują ;) 
2. Od czego zaczynasz swój dzień? 
Oczywiście od śniadania. Nie wyobrażam sobie pomijania tego posiłku  nawet jakbym miała się gdzieś spóźnić to po przebudzeniu i tak muszę coś wrzucić na ząb :) 
3. Lubisz czytać? Jakiego rodzaju literaturę? 
Uwielbiam od dziecka! :) Gust literacki mi się zmieniał, przez powieści młodzieżowe, romantyczne, po kryminały, w których od dłuższego czasu jestem zakochana i czytam teraz głównie ten rodzaj :) 
4. Czym zajmujesz się w życiu? 
Hmmm... wieloma rzeczami :P Aktualnie jestem na etapie poszukiwania pracy, która dawałaby mi satysfakcję i pomysłu na życie, którego bym się trzymała :) 
5. Twój ulubiony kosmetyk do włosów to... 
O matko...:P W ostatnim czasie moim ulubieńcem stała się maska do włosów Gloria- miłość od pierwszego użycia, która nadal kwitnie ;) 
6. Twój ulubiony zabieg kosmetyczny to... 
Wszystko co związane z pielęgnacją włosów :) 
7.  Czy wiążesz swoją przyszłość z tematyką swojego bloga? 
Nie wykluczam takiej opcji, bo jest to tematyka, w której się dobrze czuję ;) 
8. Góry, czy morze? Dlaczego? 
Ciężko wybrać więc powiem że jedno i drugie :) A najbardziej: góry w zimie, morze latem :) 
9. Masz swojego ulubionego fryzjera, czy żadnemu z nich nie ufasz i ścinasz swoje włosy sama/ robi Ci to ktoś znajomy? 
Ostatni raz byłam u fryzjera 2 lata temu :P Nie zamierzam na razie drastycznie zmieniać swojej fryzury, a końcówki potrafię sobie podciąć sama ;) 
10. Kosmetyk, którego zdecydowanie odradzasz wszystkim to... . Dlaczego? 
Chyba nie mam takiego kosmetyku. 
11.  Dlaczego założyłaś swojego bloga? 
Chyba z chęci posiadanie małego kawałka swojego świata w sieci :) W miarę jak często odwiedzałam inne blogi, coraz bardziej narastała u mnie chęć posiadania własnego miejsca w blogosferze ;) 


Drugi Tag pochodził od Miszki :

1. Jak wysoko stawiasz w życiu swój autorytet?
Chciałabym żeby ludzie mnie szanowali, ale prawdę mówiąc zależy mi najbardziej na opiniach tych, którzy są mi bliscy i znają mnie taka jaka jestem :) 
2. Od czego zaczęła się twoja przygoda włosowa? 
Od chęci odratowania moich włosów po katowaniu ich prostownicą :) Potem było forum wizażu, blogi, milion pomysłów na pielęgnację, tona kosmetyków, a w końcu pełne włosomaniactwo :) 
3. Stosunek do słodyczy ? :> 
To jest rzecz nad która sama się ostatnio zastanawiałam :P Kiedyś lubiłam wszystko co słodkie, bez wyjątku. Ostatnio złapałam się na tym, że oprócz czekolady nie mam szczególnej ochoty na inny rodzaj słodkości :) 
4. Jak radzisz sobie ze zmęczeniem? 
Najlepiej na mnie działa krótka 15-30 minutowa drzemka- jestem potem jak nowo narodzona :) A jeśli nie mam takiej możliwości to dobrze robi mi również krótkie rozciąganie mięśni- taki mały pilates :) 
5. Co sprawia ci największą radość? 
Uwielbiam rozbawiać ludzi :) Nie ważne jak i czym :P 
6. Jeśli ktoś sprawić ci przyjemność/zrobił niespodziankę- co to było ? 
Nie mam jednoznacznej odpowiedzi :P  
7. Co najbardziej motywuje cię do czynności, do których nie masz ochoty podchodzić? 
Zrób to teraz, będziesz miała spokój potem :D 
8. Jeśli pracujesz-twój zawód wykonujesz z powołania? Jeśli nie- wymarzony zawód to... 
Mój wymarzony zawód- chciałabym kiedyś mieć  
9. Co robisz, by utrzymać swoja formę? 
Aktualnie nie mam pojęcia czy posiadam coś takiego jak "forma" :P Ale jak już więcej się ruszam to uwielbiam rower i taniec :) 
10. Otrzymujesz bon na zakupy w drogerii, co jako pierwsze kupisz? 
Podkład :) dalej szukam swojego nr 1, więc pewnie chętnie przetestowałabym ten kosmetyk. 
11. Grasz na jakimś instrumencie? lubisz to? 
No niestety nie gram na żadnym :)  



To teraz moja kolej: 
1. Książka czy film?  Dlaczego?
2. Rzecz codziennego użytku bez której nie wyobrażasz sobie funkcjonowania to...? 
3. Obiad w domu czy na mieście? 
4. Największą przyjemność sprawia mi...? 
5. Wolisz kupować odpowiednie kosmetyki, czy używać metod naturalnej pielęgnacji? 
6. Masz swój sposób na "bad hair day"? Jeśli tak to jaki? 
7. Włosy spięte czy rozpuszczone? 
8. Ulubione kosmetyk do makijażu to...? 
9. Najważniejsze przykazanie zadbanej kobiety to według mnie...? 
10. Twój obecny kolor włosów to...?  Jesteś z niego zadowolona? 
11. Czy robisz w życiu, to co sprawia Ci satysfakcję?  

TAGuję: 
frombodytohair 
Złotowłosa 
kobieceszufladki  
Arachnes  


... i każdą inną osobę, która będzie miała ochotę odpowiedzieć :) Z racji tego, że ten TAG już śmiga jakiś czas, więc pewnie większość blogerek pewnie na niego odpowiedziała :)  

Buziaki :*

środa, 7 listopada 2012

wtorek, 6 listopada 2012

Włosowy tygodnik pielęgnacyjny (3).


Tydzień 29.10-4.11.2012 


Poniedziałek, 29.10  

- mycie: szampon Babydream 
- odżywka Garnier awokado&karite 
- płukanka rumiankowa 

Wtorek, 30.10  

- mycie- płyn Facelle 
- odżywka: balsam Green Pharmacy z pokrzywą 
- maść Babydream fur mama na końcówki 

Środa, 31.10 

Nic. 

Czwartek, 01.11 

- mycie- szampon Babydream 
- odzywka: Isana z olejkiem babassu 
- płukanka szałwiowa 

Piątek, 02.11 

- olejek Babydream na noc 

Sobota, 03.11 

- olejek łopianowy Green Pharmacy na 30 min przed myciem
- mycie: szampon Barwa brzozowy 
- maska: Alterra granat&aloes 
- balsam miód i mleko Apteczka babuni (Joanna) 

Niedziela, 04.11

Nic.

poniedziałek, 5 listopada 2012

Buuuu....:(


I nadszedł ten dzień apokalipsy, kiedy to skończyła mi się odżywka Isany! :(  
Od kiedy dowiedziałam się, że zostanie wycofana, chciałam kupić oczywiście jej zapas, ale w moim Rossmannie nie było po niej ani śladu- nawet jej miejsce na półce zajęły już inne odżywki.... Ciułałam resztki jak mogłam i dziś wsmarowałam we włosy ostatnią krztę... 




Mam nadzieję, że nowa seria będzie choć w połowie dorównywała tej z olejkiem babassu.  


Polecacie jeszcze jakąś odżywkę z Isany, która ma porządne działanie? :) 
:* 

niedziela, 4 listopada 2012

Mój hit włosowy :)


W dzisiejszym poście przedstawiam Wam mojego dotychczasowego ulubieńca wśród masek do włosów- maskę Gloria. Większość z Was zna ją zapewne, choc nie u każdego jej działanie jest optymalne. U mnie sprawdziła się znakomicie, choć na początku podchodziłam do niej sceptycznie :) 


Stare opakowanie:
źródło
Nowe opakowanie:

źródło

na szczęście ktoś wpadł na to, żeby zmienić wygląd opakowania, gdyż mnie osobiście połączenie różu i odcieni niebieskiego waliło po oczach :P


Opis producenta:
Do włosów suchych, zniszczonych i farbowanych. Ekstrakt z szyszek chmielu wzmacnia włosy, zapobiega ich wypadaniu, przywraca włosom połysk. Prowitamina B5 reguluje prawidłową wilgotność włosów, zwiększa ich objętość. Maska regeneruje strukturę zniszczonego włosa i odżywia. Włosy odzyskują połysk, elastyczność, sprężystość, łatwiej się rozczesują i nie elektryzują się. 

Skład: 
Aqua, Cetrimonium Chloride, Cetyl Alcohol, Humulus Lupulus Extract, Parfum, Panthenol, E 471, Citric Acid, Methylchloroisothiazolino ne(and) Methylisothiazolinone, Bromonitropropandiol, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Benzyl Salicylate, Citral 

Moja opinia: 


zalety: 
  • przyjemny zapach, kojarzy mi się z zapachem leśnym (choć z tego co wiem nie każdemu on pasuje :)) 
  • maska jest bardzo lekka nie obciąża włosów (przynajmniej moich), dlatego nadaje się do częstego stosowania- używałam jej również jako odżywki po myciu
  • cudnie nawilża włosy- nawet nie myślałam, że z moimi suchymi strąkami tak sobie dobrze poradzi :) 
  • bardzo dobrze się zmywa
  • włosy po jej użyciu dobrze się rozczesują, są miękkie, gładkie i lśniące 
  • ma dobry, prosty skład, dlatego można ją ulepszać innymi składnikami 
  • cena- za 240 ml zapłaciłam 5,50 zł (wersja 500 ml kosztuje ok 11 zł) 
wady
  • dostępność- gdyby nie uprzejmość pani z drogerii, która specjalnie mi ją zamawiała pewnie u siebie w sklepie stacjonarnym bym jej nie znalazła  

Maska ma bardziej konsystencja odżywki niż typowej maski, ale mi to osobiście nie przeszkadza- nie spływa z włosów. 


Ze swojej strony gorąco polecam ten produkt. Wiem, że nie u każdego maska daje radę, ale myślę, że warto ją mieć. Choćby dlatego, żeby móc ją "tuningowac" innymi składnikami, przez co jej działanie czasem jest całkowicie różne od działania maski solo. 


Miałyście ja kiedyś na swoich włosach? Jak się spisała? :) 
:* 


czwartek, 1 listopada 2012

Obudź się, póki wirus HCV drzemie.


Niedawno dostałam maila od Pani Eweliny Sadowskiej z propozycja udziału w kampanii Obudź się, póki wirus HCV drzemie, mającej na celu szerokie rozpowszechnienie informacji na temat wirusa HCV i wszystkiemu, co z tym zagadnieniem się wiąże.


HCV jest wirusem, który w organizmie człowieka wywołuje wirusowe zapalenie wątroby typu C (WZW C). Jest to choroba przewlekła, mierzona w skali światowej- prawdopodobnie zakażonych jest ok 3 % całej populacji (w Polsce to ok 700 000 osób!). 
Choroba w bardzo dużej liczbie przypadków przebiega bez jakichkolwiek objawów. Nieleczona może doprowadzić do marskości wątroby lub jej raka. Odpowiednio wczesne wykrycie i leczenie może zapobiec uszkodzeniu wątroby lub zmniejszyć nasilenie choroby, więc- nie ma bata, trzeba się badać!


W jaki sposób możemy się zarazić? 

Do zakażenia wirusem dochodzi podczas kontaktu z osobą zarażoną. A konkretniej podczas m.in: 
  • robieniu tatuażu lub przekłuwaniu uszu w salonie 
  • wizyty stomatologicznej 
  • przyjmowaniu dożylnie lub donosowo narkotyków
  • zabiegów kosmetycznych i fryzjerskich, gdzie dochodzi do uszkodzenia skóry i kontaktu z zakażona krwią 
  • udzielaniu pierwszej pomocy ofiarom wypadków, bez odpowiedniego zabezpieczenia 
  • akupunktury, golenia, używania wspólnych przyborów kosmetycznych 

Czyli teoretycznie każdy z nas choć raz w życiu mógł się znaleźć w jednej z wyżej wymienionych sytuacji. Najważniejsze, aby zawsze w miejscach typu gabinety stomatologiczne/tatuażu/kosmetyczne zwrócić uwagę na to czy sprzęt jest odpowiednio dezynfekowany i czy pracownicy zachowują środki bezpieczeństwa, jak np rękawiczki (oczywiście jednorazowe!). 


To tyle ode mnie. Po więcej szczegółowych informacji zapraszam na stronę Akademii WZW C, gdzie znajdziecie odpowiedzi na nurtujące Was pytania, sprawdzicie swoją wiedzę na temat WZW C i będziecie na bieżąco śledzić rozwój kampanii. 

Polecam również konkurs pana Wątroby na slogan zachęcający do przebadania się na obecność wirusa. Wystarczy polubić fan page Pana Wątroby na Facebooku, wymyslić slogan i przesłać go na adres: panwatroba@akademiawzwc.pl. Macie czas jeszcze do 5 listopada.  



I nie zapominajcie, że w dbaniu o zdrowie najważniejsza jest profilaktyka.